Praca nad drugim wydaniem albumu „Jasło dawne – zniszczone – odbudowane – współczesne” była dla mnie nie tylko zadaniem redakcyjnym, lecz także osobistą podróżą przez czas i emocje. Wydawnictwo, którego pierwsza edycja cieszyła się ogromnym zainteresowaniem, powróciło dzięki nieustannym prośbom mieszkańców oraz z powodu całkowitego wyczerpania pierwotnego nakładu. Inicjatywa Stowarzyszenia Miłośników Jasła i Regionu Jasielskiego, którą miałem zaszczyt współtworzyć, stała się swoistym wehikułem pamięci – nośnikiem historii, wspomnień i tożsamości.
Druga edycja albumu nie jest zwykłą reedycją. To projekt pogłębiony, przemyślany, uzupełniony o nowe fotografie, świadectwa zmian, które zaszły w naszym mieście od czasu pierwszego wydania.
Wznowienie albumu – potrzeba lokalnej społeczności
Największy ciężar emocjonalny, ale też największą radość, niosła dla mnie praca nad ostatnim rozdziałem – poświęconym Jasłu współczesnemu. Wybór zdjęć dokumentujących dzisiejsze miasto był zadaniem zupełnie innym niż porządkowanie archiwaliów z lat 30., 40. czy 60. XX wieku. Tu nie chodziło tylko o uchwycenie budynków czy przestrzeni. Chciałem pokazać tętno miasta, ludzi, ich codzienność, spojrzenia, gesty, atmosferę ulic.
Emocje ukryte w fotografiach – Jasło w trzech odsłonach
Dawne Jasło – harmonia sprzed wojny
Oglądając fotografie sprzed wojny, często czuję melancholię i cichy podziw – za harmonię małego miasteczka, architektoniczną spójność, rytm przedwojennego życia.
Zniszczenia wojenne – trudne obrazy pamięci
Zdjęcia z czasów wojennej zagłady budzą z kolei ból i niedowierzanie – ogrom zniszczeń, który dotknął Jasło, był niemal absolutny. Każde kolejne ujęcie przypomina, że to miasto zostało niemal starte z powierzchni ziemi.
Odbudowa i współczesność – życie, które trwa
W kontraście do nich obrazy Jasła odbudowywanego, nieidealnego, często prowizorycznego, ale żywego – niosą nadzieję. A współczesność? To już mieszanina. Z jednej strony – radość z modernizacji, kolorów, inwestycji; z drugiej – poczucie utraconej ciągłości, niekiedy chaosu architektonicznego, braku kontynuacji.
Album jako narzędzie edukacji i budowania wspólnoty
Ten album to nie tylko zbiór fotografii – to narzędzie budowania lokalnej tożsamości. Pokazuje, skąd jesteśmy, przez co przeszliśmy i kim jesteśmy dzisiaj. Dla młodszych mieszkańców Jasła może być doskonałą lekcją historii, która nie zamyka się w podręcznikach, lecz trwa w murach, a nawet w nazwach ulic.
Dla starszego pokolenia – to często zapis wspomnień i miejsc, które już nie istnieją, ale żyją w ich pamięci. Widziałem, jak ludzie przeglądający album zatrzymują się dłużej przy jednym kadrze, uśmiechają się, czasem milkną. To momenty bezcenne.
Pamięć jako fundament – czy Jasło leczy swoją przeszłość?
Myślę, że takie projekty mają również wymiar terapeutyczny. Pomagają zrozumieć przeszłość nie tylko jako daty i fakty, ale jako doświadczenie wspólnotowe. Jasło – zniszczone przez Niemców w 1944 roku niemal doszczętnie – jest symbolem traumy, ale i wytrwałości. Każde zdjęcie z czasów odbudowy mówi: „Jesteśmy tu nadal”. Pokazanie dzisiejszego Jasła, z całym jego bogactwem i niedoskonałością, jest aktem oswojenia przeszłości i afirmacją życia.
Przestrzeń miejska, nawet jeśli nie zdajemy sobie z tego sprawy, jest nośnikiem pamięci. Stare mury, których nie zdążono otynkować, nazwy ulic, które odzyskano po transformacji ustrojowej, detale kamienic przetrwałe z przedwojennych czasów – to wszystko tworzy narrację, która mówi o nas więcej niż oficjalne dokumenty. Chciałem, aby ta opowieść była obecna w albumie, nawet jeśli nie zawsze wprost. Czasem wystarczy cień postaci, linia dachów czy zamglony kadr, by uruchomić wspomnienie.
Mój powrót do fotografii i historia BeardedWolf
Dla mnie osobiście ten projekt stał się powrotem do fotografii – nie tylko jako narzędzia dokumentowania, ale też jako formy przeżywania rzeczywistości. Każde wyjście z aparatem na ulice Jasła to nowy rozdział.
Prowadzę tę stronę internetową, gdzie dzielę się tym, co uchwycone w obiektywie – można na nią też trafić również poprzez prostszy do zapamiętania adres: bartlomiejwilk.pl. To mój sposób na stałą obecność w przestrzeni miejskiej i dokumentowanie życia codziennego z perspektywy człowieka, który patrzy sercem.
Podsumowanie – Jasło jako opowieść pokoleń
Dziś wiem, że „Jasło dawne – zniszczone – odbudowane – współczesne” nie jest tylko książką. To zbiorowa pamięć zaklęta w obrazach, zapis emocji, ślad pokoleń. Cieszę się, że mogłem być jej redaktorem, ale jeszcze bardziej – że mogłem być świadkiem, współuczestnikiem i kronikarzem tej historii.